PRETTY HEART Asketila
Już podczas narodzin Dasza wzbudziła wiele emocji :) Oczom hodowczyń ukazało się bardzo wyraźne serduszko na jej głowie. Nikt nie miał wątpliwości, że to wyjątkowe szczenię. I przez to serduszko przepadłam... Mimo iż miałam wybór pomiędzy dwoma suczkami z miotu to od początku bardziej przychylałam się tej serduszkowej. Hodowczynie kilkukrotnie wspominały, że dom dla tej suczki ma być wyjątkowy. I się nie zawiodły.
Od pierwszych dni w moim domu Dasza pokazywała jak bardzo inteligentnym psem jest - wszystkie komendy opanowywała w mig! Była absolutnie idealna, wymarzona.
Od pierwszych dni w moim domu Dasza pokazywała jak bardzo inteligentnym psem jest - wszystkie komendy opanowywała w mig! Była absolutnie idealna, wymarzona.
Dzisiaj śmiało mogę powiedzieć, że przepadłam całkowicie. Sheltie to idealna rasa, a Dasza jest niesamowitym przedstawicielem swojej rasy :) Każdy dzień rozpoczyna się od szturchania zimnym nosem lub buziaka - dzień bez tego, dzień stracony :) Jest absolutnie delikatna, uwielbia głaskanie, a jej motto życiowe to "Zaliżę Cię na śmierć". Jej drugim domem jest moja praca - salon groomerski. Uwielbia witać i pocieszać klientów, w wolnych chwilach wyleguje się na łóżku w pokoju socjalnym, a gdy ktoś otwiera drzwi wejściowe trzeba go przywitać głośnym szczekaniem :) Oczywiście za każdy dzień pracy musi być zapłata. Zdecydowanie najlepszą zapłatą dla Daszy jest długi spacer w towarzystwie jej psich kumpli - bieganie po krzakach, taplanie się w błocie, piaskowa panierka i kilka liści/gałązek na futerku - to to co sheltie lubią najbardziej :) Zapłata w formie dobrego przysmaka też jest bardzo chętnie przyjmowania, najlepiej w formie zabawy na dłuższy czas, żeby od razu puszystego misia zmęczyć.
Kocha biegać za pullerem, a każdy spacer, nawet najkrótszy to świetna okazja do pobiegania za kijem. Ulubiona komenda? Obrót. W jedną i drugą stronę. Zawsze ją to nakręca :)
Sheltie to pies swojej rodziny, do obcych jest raczej nie ufny (ale nie agresywny) - Dasza jest tego dobrym przykładem. Nie podejdzie do obcego, obejdzie z dystansem, nie podejdzie do wyciągniętej ręki, nie podejmie od obcego jedzenia - dla mnie to bardzo dobre cechy.
Co jakiś czas Dasza zaskakuje mnie czymś nowym, mały piesek z bardzo bujną wyobraźnią i wieloma "cudownymi" pomysłami, czasami kilkoma na sekundę :)
Kocha biegać za pullerem, a każdy spacer, nawet najkrótszy to świetna okazja do pobiegania za kijem. Ulubiona komenda? Obrót. W jedną i drugą stronę. Zawsze ją to nakręca :)
Sheltie to pies swojej rodziny, do obcych jest raczej nie ufny (ale nie agresywny) - Dasza jest tego dobrym przykładem. Nie podejdzie do obcego, obejdzie z dystansem, nie podejdzie do wyciągniętej ręki, nie podejmie od obcego jedzenia - dla mnie to bardzo dobre cechy.
Co jakiś czas Dasza zaskakuje mnie czymś nowym, mały piesek z bardzo bujną wyobraźnią i wieloma "cudownymi" pomysłami, czasami kilkoma na sekundę :)